kisiu |
Wysłany: Nie 10:45, 19 Cze 2005 Temat postu: 18 czerwca charyzma ! |
|
Na impreze wyruszyłem z panczurem, po drodze zobowiązani byliśmy wstąpić na 18 mojej sąsiadki, która zna bardzo dobrze wereszczak (chociaż chciał ja poznac jeszcze lepiej ). Po zaopatrzeniu w 4 piwka wbilismy sie na sale która sprawiała wrazenie jakby tylko siła grawitacji utrzymywała ją na ziemi. Odrazu po wejsciu skierowalismy kroki do jubilatki, zyczonka, buzi buzi, po czym rzuciliśmy krótkie "czy cos dla nas masz ?", odpowiedz brzmiała krótko "TAK". Swoje kroki skierowalismy na zaplecze (nie o to, nie o to ! zboczency...). Koleżanka wreczyła nam kartonik przypominający GAŚNICE !!!, po otworzeniu wieczka wydobylismy vodkie POŻĄRNA z napisem z tyłu "nigdy nie zagasnie..." D. Mieliśmy mnóstwo pomysłów na toasty (m.in. za was tez :] ), więc trzeba było dużo wypić i tak też sie stało, bardzo szybko poradzilismy sobie w roli strażaków i ugasilismy pożar. Jubilatka jakby wyczula nasz smutek i zjawiła sie w zapleczu, popatrzała na nasza butelke i bez słów zapoznała nas z absolwentem !! znajomość z 0,5 l skonczyła sie o 22 bo musielismy spadac na autobus. Z dudkiem umowilem sie na rynku i w tym miejscu zaczynają sie mojem dziury..... pamietam tylko ze było swietne towarzystwo: sylwia,alicja z koleznka (magda?), patryk, bartek, dudek,tomek (ehh), panczur i prawdopodobnie ja :]. w krótkich obrazach jakie mi sie przewijaja widze dudka rozmowe z jakimis burakami, moj krotki spacer po parkiecie na ktorym nie bylem w stanie zrobic zadnej ewolucji i chyba bylem na dworze(??). moze ktos mi to rozjasni ?! |
|